Jak co roku nasza klasa wybrała się na kulig do Wisły Czarne. Opiekowały się nami panie: organizatorka Mariola Karwot, Marzena Kowalczyk-Raczek, Bożena Ogińska, Magdalena Gawron i Gabriela Izydorska. Nasze zimowe szaleństwa rozpoczął kulig – duże sanie ciągnęły piękne konie. Po dotarciu do celu poszliśmy się ogrzać przy ognisku i upiec pyszne kiełbaski. Kolejnym etapem naszego wyjazdu były figle i zabawy na śniegu. Zjeżdżaliśmy z pobliskiej górki na czym się dało. Na zakończenie naszej wyprawy odwiedziliśmy centrum miasta gdzie zakupiliśmy pamiątki oraz wysłaliśmy kartkę z pozdrowieniami do naszego klasowego kolegi Błażeja, który został w domu, ponieważ miał uraz kolana. Wszyscy wróciliśmy do Żor szczęśliwi, radośni i zadowoleni. W przyszłym roku będę chodzić już do innej szkoły, ale mam nadzieję, że także pojadę na tak wspaniałą wycieczkę.
Tekst: Magda Herba klasa 3s
Na początku marca wraz z moją klasą i innymi uczniami naszej szkoły byliśmy na kuligu w Wiśle Czarne. Gdy dotarliśmy autokarem na miejsce przesiedliśmy się na sanie, w które były zaprzęgnięte konie. Po kuligu było pieczenie kiełbasek przy dużym ognisku. Pogoda nam dopisywała, pięknie świeciło słońce, więc po posiłku mogliśmy pobawić się na śniegu i pozjeżdżać z górki. Następnie autokarem podjechaliśmy na Rynek Wisły aby kupić pamiątki. Ja kupiłam pluszowego pieska i tabliczkę z wizerunkiem owczarka niemieckiego. Z całą klasą i panią Marzeną wysłaliśmy też widokówkę do naszego kolegi Błażeja, który nie mógł z nami pojechać na kulig. Naszą wycieczkę zakończyliśmy „na słodko” popijając gorącą czekoladę. Było super!!!
Tekst: Milena Szałaj klasa 3s