Szanowni Rodzice!
Na podstawie wnikliwych obserwacji Szkolna Służba Zdrowia apeluje do rodziców o dopilnowanie swoich dzieci, aby przed wyjściem do szkoły zjadły pierwsze śniadanie. Codziennie pojawiają się w gabinecie lekarskim uczniowie uskarżający się na bóle brzucha, głowy, osłabienie, rozdrażnienie. Z przeprowadzonych wywiadów wynika, że dzieci nie jedzą w domu śniadania i nie zabierają do szkoły drugiego śniadania. Dziecko w wieku szkolnym powinno spożywać 5 posiłków dziennie: I śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację. W przeciwnym razie u dziecka pojawia się uczucie głodu, które prowadzi do obniżenia zdolności koncentracji uwagi, spadku aktywności, pogorszenia nastroju i samopoczucia. Głód zwiększa drażliwość uczniów co prowadzi do konfliktów. Związane jest to między innymi z obniżeniem stężenia glukozy we krwi, szczególnie niezbędnej dla komórek układu nerwowego. Prawidłowo pierwsze śniadanie powinno dostarczać 500 – 800 kcal i zawierać niezbędne dla organizmu składniki. Podanie dziecku rano bułki z dżemem i herbaty z cukrem jest przykładem nieprawidłowego śniadania. Po takim śniadaniu stężenie cukru we krwi gwałtownie wzrasta ponad normę, a następnie stosunkowo szybko spada poniżej poziomu. Prawidłowe pierwsze śniadanie powinno wyglądać następująco – szklanka mleka, 50g chudego twarogu, 2 kromki ciemnego pieczywa z masłem, łyżeczka miodu pomidor (razem ok. 650 kcal). Po takim śniadaniu poziom cukru we krwi będzie się utrzymywał na odpowiednim poziomie do następnego posiłku. Dzieci, które jedzą odpowiednią ilość posiłków, a zwłaszcza nie przychodzą na czczo do szkoły, pracują szybciej, popełniają mniej błędów, mają więcej pomysłów oraz lepszą kondycję fizyczną. Niejedzenie śniadań dzieci tłumaczą brakiem czasu (zbyt późno wstałem), brakiem łaknienia (ja nigdy nie jem śniadania), niedopilnowaniem przez rodziców.
Drodzy Rodzice, pomyślcie o tym, że Wasze dzieci mogą być w szkole głodne. Nauczcie je dbać o dobre samopoczucie i zdolność do pracy. Dajcie dzieciom przykład. Pamiętajcie, że wspólny posiłek cementuje rodzinę. Wychodząc z założenia, że jesteście w pełni odpowiedzialni za zdrowie i rozwój swoich dzieci prosimy o trochę dobrej woli. Ewa Jarczyk, pielęgniarka szkolna